![Forum Nasze forum rolnicze z Rachodoszczy Strona Główna](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/logo_phpBB.gif) |
Nasze forum rolnicze z Rachodoszczy Pniówkowi mówim: NIE!!!!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:23, 24 Sty 2007 Temat postu: Twórczość Antka |
|
|
Dobry !
Tak mie se nudziło to ja se postanowił napisać te no Epopeje
tytuł to ło "Pan Szewczuk" - Czyli ostatni zew natury na Chyży
ło no to miłego czytania
"Pan Szewczuk"
Czyli ostatni zew natury na Chyży
Chyżo droga!
Niech twoim wrogom będzie trwoga
Oni chcą lecz nie mogą
ciągle kpią
I myślą że my im podlegamy
Lecz my się nie damy !!
Wygramy!!
Sołtysa ojcem narodu obwołamy !!
Księga I
"Dom rodzimy"
Śród pól Chyży stał dom
Ludzie z miasta zwali go "Szewczuk home"
Mieszkał tam młody panek
Był pracowity więc co ranek
Zajmował się różnymi pracami
dawał świniom, ubijał kury, bawił się palcami
Wśród codziennych czynności rutynowych
Damian ujrzał wóz korporacji pocztowych
List był do matuli, typ - Komorniczy
Matula odebrała, biega, skacze, ryczy, krzyczy,
Nagle płacz... Panek już ją tuli
Panek był chłopem z pochodzenia
Od dziadka ciotecznego z czwartego pokolenia
W tej samej chwili nadchodzi sołtysowa pani Gienia
Była babą mało znaczną w sołtysa cieniu
Teraz zbliża się z córką Anielą obie idą w milczeniu
To u niej Szewczukowie mieli owy dług
Zapożyczyli się cztery wiosny temu na pług
Gienia doszła do ogrodzenia i widząc Nyse pocztową
Przechodząc przez cień rozłożystej jabłoni do Anieli kiwneła głową
Aniela była młodą, piękną damą
było jej wiosen osiemnaście teraz szła z dumą
Miała ojca sołtysa więc za miastową się uważała
kiedy ją o chłopa pytano odrzekiwała
Nie będzie mnie penetrowała byle jaka pała!
Zauważyła ją właśnie matula...
Więc mocno w Damiana z nerwów się wtula
Ojciec wyskoczył na Gienie z kosą
Machną im w buty kosa się wbiła buta rozwaliła i uciekły boso
Biegnąc krzyczały choć ze strachu umierały
Popamiętasz moją zemstę palancie stary !
Damian się zerwał i krzykną ojciec co żeś zrobił ?
Matula roztelepana krzyczy dlaczego żeś ją pobił ?
To co się suce od wielu lat należało
Długo w głowie mi się to pałętało
I tu nagle okazja doskonała by bitwa się rozegrała
W tym samym czasie Aniela z Gienią dobiegły do domu
Przeszły przez podwórko i słyszą hałasy... Więc wchodzą po kryjomu
W kuchni pusto więc zaglądają do pokoju a tam sołtys przy alkoholowym napoju
Wydziera się Oddaj dług Szewczuk GNOJU !!
Kobiety nic nie opowiedziały o zdarzeniu w przerażeniu
Bo sołtys planowałby zemste w milczeniu
Do pokoju powróciwszy z sianokosów wszedł Marian
Był on konkubentem Anieli także wyznawcem ruchu Arian
To im przeszkadzało we ślubie...
Marian więc w swojej chlubie kazał Anieli przejść na Ariańskie wyznanie
Nagle buchneła płaczem... miała piękne kolana więc padła na nie
Prosiła, błagała lecz zamierzonego skutku nie uzyskała
Więc się zdenerwowała i wyszła
Biegła przez miedzę zieloną, dobiegła do stawu
Staw był rozłożysty bysrty i czysty
Wyglądał jak Biegacz gdy uzyska wynik korzystny
Na górze wysoki na dole się zwężał wokół niego rosły brzozy, wrzosy wysokie, paprocie i skrzypy
Dziadowie gadali że rosły tam maliny wielkie jak lipy
Nad stawem niespodziewanie spotkała Damiana Szewczuka...
No nastepne ksiegi powstano nibawem ! No chyba ze wam si ni pudoba
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|